niedziela, 27 listopada 2016

Co to jest światło?

Jako światło potocznie rozumiemy widzialny zakres fal elektromagnetycznych o długościach fali ok. 400 – 700 nm.  Od strony naukowej stosujemy raczej określenie „promieniowanie optyczne”; do którego zaliczamy oprócz promieniowania widzialnego także promieniowanie podczerwone (fale dłuższe niż 700nm) oraz ultrafiolet (fale krótsze niż 400nm).

Jedynym źródłem energii napędzającej całe życie biologiczne na Ziemi jest Słońce. Energia ta dostarczana jest właśnie w postaci szerokiego zakresu promieniowania optycznego, z czego podczerwień i światło widzialne wywierają dominujący wpływ na procesy biochemiczne zachodzące w organizmach roślinnych i zwierzęcych.

Z całego szerokiego pasma promieniowania emitowanego przez Słońce nasza ziemska atmosfera przepuszcza tylko wąski wycinek tego pasma; od bardzo głębokiej podczerwieni (odczuwamy ją jako ciepło), poprzez zakres światła widzialnego, aż po ultrafiolet.

W jaki sposób energia Słońca jest dostarczana organizmom żywym? W procesie fotosyntezy energia światła zostaje zmagazynowana w cząsteczkach cukrów w postaci energii wiązań chemicznych. W przypadku organizmów zwierzęcych fotosynteza nie zachodzi; cukry zawarte w pokarmie pochłonięte w przez organizmy zwierzęce ulegają rozpadowi uwalniając tę energię i dostarczając ją do komórek.


wtorek, 8 listopada 2016

Trochę historii

Stawiam tutaj taką tezę: światłoterapia jest najstarszą metodą leczniczą. Skąd to przypuszczenie? Już u zarania dziejów ludzkości światło słoneczne było wykorzystywane nie tylko do ogrzewania ciała, ale i do uśmierzania niektórych dolegliwości. Na początku instynktownie, a później coraz bardziej świadomie zaczęto stosować to naturalne źródło zdrowia. Już w starożytności terapia światłem słonecznym była stosowana, m.in. w Egipcie, Chinach, Indiach.

Pewien postęp zaistniał pod koniec XIX wieku; już bardziej świadomie zaczęto podchodzić do zjawiska leczniczego działania światła słonecznego na organizmy. Osoby chore np. na gruźlicę lub dolegliwości dermatologiczne wysyłano na pobyty w górach lub w krajach bardziej nasłonecznionych.

Korzystanie z promieniowania słonecznego nie było możliwe zawsze i wszędzie. Dopiero pojawienie się elektryczności pozwoliło na zbudowanie całkiem niezależnych od przyrody źródeł promieniowania świetlnego, i to w dodatku promieniowania o określonych parametrach fizycznych, takich jak barwa, natężenie i inne cechy.

Przełomu dokonał duński lekarz Niels Ryberg Finsen (nagroda Nobla w 1903 roku za badania i odkrycia w zakresie światłolecznictwa). To on zapoczątkował serię badań nad podstawami wpływu światła na organizmy. Był on twórcą pierwszej lampy łukowej umożliwiającej precyzyjne naświetlanie określonego fragmentu ciała.

Pojawiły się pierwsze proste urządzenia, w tym także do zastosowania w warunkach domowych, emitujące światło z zakresu podczerwieni. Wyniki stosowanych naświetlań w wielu przypadkach okazywały się na tyle interesujące, że zaczęły mobilizować do dalszych badań coraz poważniejsze ośrodki naukowe. Badania te trwają do dziś, a ich wyniki są podstawą do coraz poważniejszego traktowania światłoterapii jako pełnoprawnej metody leczniczej.

Równocześnie postępy fizyki, elektroniki i technologii półprzewodników pozwoliły na powstanie nowoczesnych, wydajnych i precyzyjnych źródeł promieniowania świetlnego (lasery niskoenergetyczne, diody LLT), dostosowanych do potrzeb światłoterapii.

środa, 2 listopada 2016

Witam Drogich Czytelników.

Na początku chciałbym się przedstawić. Od kilku lat zajmuję się m.in. tematem urządzeń do terapii za pomocą promieniowania światła.
Kim jestem? Nie jestem lekarzem. Jestem z wykształcenia inżynierem, elektronikiem i fizykiem. Dlaczego więc zainteresowała mnie problematyka tak odległa od mojego zasadniczego wykształcenia?

Z tematem wpływu światła na organizmy żywe zetknąłem się już kilkanaście lat temu, i to w zasadzie przypadkowo. Jedna z dużych znanych międzynarodowych firm produkujących m.in. urządzenia do światłoterapii zwróciła się do mnie i kilku moich współpracowników z prośbą o pomoc w rozwiązaniu kilku problemów technicznych związanych z elektroniką niektórych swoich wyrobów. Były to m.in. aparaty służące do naświetlań leczniczych i terapeutycznych.

Przy realizacji powierzonych mi zadań odezwała się u mnie dusza ciekawskiego fizyka: jak owe aparaty działają, w jaki sposób światło może być używane do celów terapeutycznych? Jak komórki organizmu reagują na promieniowanie świetlne?

Już kilka pytań i haseł „rzuconych na internet” pokazało jak ciekawa i przepastna dziedzina wiedzy otwarła przde mną swoje podwoje.

Wiele następnych lat spędzonych wraz z współpracownikami na oswajaniu tematu światłoterapii i pogłębianiu wiedzy z dziedziny biofizyki zaowocowały skonstruowaniem aparatu do naświetlań leczniczych, rehabilitacyjnych i kosmetycznych LightMed.

Ponieważ metoda terapii za pomocą światła jest metodą absolutnie nieinwazyjną, bezbolesną, a przy tym skuteczną przy wielu, nawet trudnych do wyleczenia dolegliwości, postanowiłem w miarę możliwości i posiadanej wiedzy podzielić się w następnych postach swoimi spostrzeżeniami i wiedzą.